Mocne kino z głęboką miłością. 8
Leon - doskonale wyszkolony i cyniczny komandos zostaje wynajęty do ochrony Sary - córki gangstera. Mimo wszelkich zakazów między ochroniarzem a dziewczyną rodzi się uczucie.
Przyznam, że "Sarę" obejrzałem głównie poprzez nacisk osób trzecich tj. rodziny. Po obejrzeniu byłem pewny, że nie był to czas zmarnowany, a w film jest świetny. Bo i cóż my tu mamy? Komandos(dojrzały mężczyzna) zakochujący się w nieletniej, a do tego w córce gangstera, którą ma ochraniać. Nie dość, ze intrygujące to do tego przyprawione solidną dawką akcji, pewnych życiowych mądrości oraz specyficznego humoru.
Za reżyserię oraz scenariusz tegoż dzieła odpowiedzialny jest Maciej Ślesicki - persona, której dorobek filmowy nie jest może ogromny, ale na pewno jest znany Polakom: Przede wszystkim jest odpowiedzialny za reżyserię sympatycznego serialu "13 Posterunek" i "13 Posterunek 2" oraz za świetny film "Tato,”(w którym Bogusław Linda także gra główną rolę), który przyniósł Ślesickiemu szeroki rozgłos.
Za zdjęcia odpowiada Andrzej Ramlau - osoba mająca doświadczenie w swoim fachu. Był odpowiedzialny za zdjęcia choćby w takich filmach, jak: "Poranek Kojota", "Tato", "Nie Ma Róży Bez Ognia" oraz za obie części "13 Posterunku".
Scenografią zajęła się Ewa Skoczkowska, która stworzyła także scenografię w m.in.: "Pręgach", "Autoportretu z kochanką" czy "Listy Schindlera".
Montażem zajęła się Ewa Smal, która, podobnie jak Andrzej Ramlau, była w składzie ekipy odpowiedzialnej za film "Tato". Z innego jej dorobku można wymienić: "Dzień Świra", "Wszyscy Jesteśmy Chrystusami", "Ajlawju" czy też serial "Na dobre i na złe".
Małgorzata Stefaniak zajęła się z kolei kostiumami. Także i ona była w składzie ekipy odpowiedzialnej za film "Tato". Ponadto była odpowiedzialna z kostiumy m.in. w: "Prawie Ojca", "Pannie Nikt", "Taekwondo".
W "Sarze" wystąpiła prawdziwa plejada gwiazd polskiego kina. W rolę Leona wcielił się Bogusław Linda i, co tu dużo mówić, spisał się doskonale. Jego cyniczne powiedzonka przywodziły mi nieodparcie na myśl, Bruce'a Willisa. Ogólnie wiadomo, że Lindzie doskonale wychodzi granie "twardzieli" - "Sara" jest tego niewątpliwym dowodem. Tytułową Sarę zagrała młodziutka Agnieszka Włodarczyk. Ona również spisała się doskonale, a rola Sary stała się dla niej prawdziwą perełką. Marek Perpeczko, w roli ojca Sary, okazał nie mniejszy kunszt gry aktorskiej. Warto również wymienić Cezarego Pazurę, który w "Sarze" zagrał tchórzliwego i mściwego pracownika mafii o imieniu...Cezary oraz Sławomira Suleja, który tu wcielił się w rolę Jasia, kolejnego mafijnego cyngla, znanego miłośnikom filmu z takich produkcji jak: "Chłopaki nie płaczą" czy "Kiler".
Cóż powiedzieć o samym filmie? Zdania są podzielone, choć więcej jest opinii pozytywnych niż negatywnych. Mi osobiście film podobał się bardzo. Nie szkodzi to, że jest on robiony na wzór amerykański, że Bogusław Linda bardzo przypomina Brucce'a Willisa, a wątek między Leonem i Sarą kojarzy się trochę z "Leonem Zawodowcem". Dla mnie "Sara" to świetny film z ciekawą fabułą i kapitalnym dialogami( Linda króluje). Cóż, po prostu trzeba obejrzeć. Gorąco zachęcam.
Film z Bogusławem Lindą raczej dla kobiet. To mógł być dobry film, tylko nadmiar scen erotycznych wszystko sknocił. Ale to nie było takie złe w porównaniu z Szamanką (tamten film oceniam na 0/10).